10 czerwca 2010

Oceniamy: Kumka Olik - Podobno Nie Ma Już Francji



Kto by pomyślał, że zaledwie rok po debiutanckiej Jedynce, ten kwartet z Mogilna wyda jego następcę. I jest to naprawdę przyzwoita płyta, a tytuł - Podobno Nie Ma Już Francji. Życie jakby zdawało się potwierdzać, że tej Francji jest faktycznie mało...

Kumka Olik nagrali naprawdę porządny materiał w postaci 11 chwytliwych, melodyjnych piosenek. Kandydatów na potencjalne przeboje jest tu kilka (Podobno Nie Ma Już Francji, Jak Mnie Kochasz To Mnie Puść). Cieszą ucho zabawy muzyczne, wykorzystujące jakby motywy wschodnie w utworach Niedojrzałość czy Indii. Połączenie ściany trąbek, delikatnego echa smyczków i gitary akustycznej powoduje w tych i innych kompozycjach przyjemne, wakacyjne wrażenie. Nie znaczy to, że debiutancka Jedynka nie oddziaływuje także tu, mamy bowiem kilka typowych dla Kumki, rockowo - punkowych numerów (Zabierz Mnie Zabierz Mnie Stąd). Ogólnie jest jednak wyraźnie przestrzenniej i światowo. Albo freak folkowo, jak chcą to nazywać krytycy.

Można by było przyczepić się do wokalu Mateusza Holaka, który próbuje nieco przypodobać się tu do Juliana Casablancasa a tam do Alexa Turnera, ale nie zrobię tego, bowiem absolutnie mi to nie przeszkadza. Mam jedno zastrzeżenie - pod koniec płyta jakby trochę przynudza, ale mimo wszystko coś czuję, że następnym razem możemy się spodziewać fonograficznego wydarzenia na skalę Końca Kryzysu Pustek. Tylko tak dalej!

Ocena: 4.0
Wystawił: Marcin Bareła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz